Geoblog.pl    kaparynio    Podróże    Azja 2008 a moze wiecej...........    Chennai
Zwiń mapę
2008
28
lut

Chennai

 
Indie
Indie, Chennai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9519 km
 
Po 38 godzinach dotarlismy do Chennai ( szczescie ze wzielismy 3 klase w sleeper byl istny szpital). Upal niesamowity no i zaczynaja sie przeboje wszystkie hotele sa pelne, bierzemy rikszarza z ulicy ktory wywozi nas ch wie gdzie i zamiast hotelu za 300 rupi jest za 600 wszystko konczy sie awantura nie placimy kolesiowi ani rupi i wracamy naburmuszeni do punktu wyjscia. CHwytamy sie ostatniej deski i zaczynamy dzwonic do wszystkich hoteli z lonleyplanet za ktoryms razem znajdujemy wolna jedynke. Hotel okazal sie strzalem w 10, Broadlands Lodge w kolonialnym stylu z widokiem na meczet.
Po dotarciu do hotelu dlugo nie myslac idziemy cos zjesc, spacer do restaruracji przerodzil sie w cos co chyba zostanie w naszych glowach do konca zycia............
Zaczelo sie bardzo przyjemnie doicieramy do poleconej restauracji (jezeli to tak mozna nazwac) po kliku minutach przysiada sie do nas starszy pan (tak ok 70 ) i zaczyna sie bardzo ciekawy dialog, Hindus wykazuje sie niesamowita wiedza o polsce, europie i swiecie jest na biezaca ze wszystkim co sie dzieje zadaje mnostwo pytan i bardzo ciekawie opowiada. Nie mamy pojecia kim byl ow pan ale sadzac po tym jak zaregowala obsluga w knajpie (ganialo wkolo nas 5 osob a wlasciciel stal obok stolika ) chyba kims waznym. Wymieniamy maile i ruszamy na nieplanowany spacer do swiatyni kryszny i na plaze. I tutaj znowu po raz kolejny musze napisac ze to co zobaczylismy nie da sie opisac slowami. Niestety nie mielismy ze soba aparatu ale zdjecia chyba tez nie moga tego oddac, slowo bieda i slums zmienily znaczenie !!!! Napisze tylko ze mieszanka spiacych ludzi na ulicy, gotowanego zarcia, sterty smieci, krow robiacych pod siebie ganiajacych nago dzieci i setki rikszy, a wszystko to na jednej ulicy Indie !
Dzien konczymy wycieczka z szalonym rikszarzem korek ruch drogowy klakson tez zmieniaja znaczenie.
Pojutrze wylatujemy na Andamany wyspy maja byc rajem na ziemi czy tak bedzie zobaczymy.
A czy Indie sa naszym kubkiem herbaty to sie jeszcze okaze
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Marcin Kowalczyk
Marcin Kowalczyk - 2008-03-03 08:31
Nieźle kuzyn, opis robi duże wrażenie. Czekam na więcej!

 
Baj
Baj - 2009-01-13 20:30
Przez Chennai takie jest, a ze 5 osob obslugi biega dookola to zdarzylo mi sie w kazdej restauracji w jakiej bylem w Tamil Nadu
 
 
kaparynio
Karina Pawel Rynkiewicz
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 38 wpisów38 80 komentarzy80 301 zdjęć301 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
22.02.2008 - 13.08.2008