Geoblog.pl    kaparynio    Podróże    Azja 2008 a moze wiecej...........    Podsumowanie koszty itd....
Zwiń mapę
2008
13
sie

Podsumowanie koszty itd....

 
Polska
Polska, Olsztyn
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 32300 km
 
Trochę nam zajęło dojście do siebie po 5 miesiącach w podróży, przejechaniu kilkudziesięciu tysiącach kilometrów, zobaczeniu kilkuset niesamowitych miejsc, poznaniu setek niesamowitych ludzi, zjedzeniu setek dziwnych potraw i owoców, wypiciu niecodziennych napitków.
Czy podróż była tą życia? Ciężko będzie nam ja przebić, ale mamy nadzieję że tak……
Te pięć miesięcy w Azji to była najlepsza lekcja jaką kiedykolwiek dostaliśmy, nauka która przebiła wykłady z religioznawstwa, geopolityki, etyki, filozofii, historii, socjologii itd.. Jest to doświadczenie i przeżycia których nikt nam nigdy nie zabierze i na które być może tylko raz mogliśmy sobie pozwolić. Po podróży wiemy jedno

PODRÓŻOWANIE TO NIE WYŚCIGI, TO NIE ZALICZANIE MIEJSC BY STRZELIĆ FOTKI, TO NIE PIĘCIOGWIAZDKOWE HOTELE Z BASENAMI.
PODRÓŻOWANIE TO PRÓBA BYCIA W MIEJSCACH, POZNANIA LUDZI, JEDZENIA TEGO CO ONI JEDZĄ, KORZYSTANIA Z ŚRODKÓW TRANSPORTU Z KTÓRYCH ONI KORZYSTAJĄ PRÓBA DOWIEDZENIA SIĘ JAK ŻYJĄ CO MYŚLĄ JAK CZUJĄ PODRÓŻOWANIE TO RÓWNIEŻ INNI „BACKPAKERSI” LUDZIE ZARAŻENI PASJĄ POZNAWANIA KAŻDY Z NICH MA SWOJĄ HISTORIE DO OPOWIEDZENIA.

Podsumowanie Karina:
Podróżowanie wciąga, ta podróż była najwartościowszym doświadczeniem naszego życia.
Podróżowanie to nie tylko przyjemności to także ciężka praca. Widzieliśmy takie cuda świata jak Taj Mahal czy Angor Wat, ale największy sens naszej podróży nadali ludzie, których spotkaliśmy na naszej drodze. Po niezapomnianych pięciu miesiącach jesteśmy w Polsce. Szczęśliwi i pełni energii. Teraz dopiero potrafimy docenić piękno naszego miejsca Warmii i Mazur.
Dziękujemy Wam za odwiedziny, komentarze i wsparcie.
Szczególne podziękowania dla Pawła mojego najlepszego przyjaciela, na którego zawsze można liczyć. To on był pomysłodawcą, głównym organizatorem bloga.
Mam nadzieję, że nasza podróż Was zainspiruje.

Podsumowanie Paweł
O podróżach marzyłem od dziecka dzięki pracy w Anglii marzenie mogliśmy spełnić. Początkowo myślałem że w 2 miesiące objedziemy wkoło świat, już na miejscu życie mocno zweryfikowało moje zapędy. Te pięć miesięcy spędzonych w Azji był to czas kiedy czułem się całkowicie wolny czuliśmy że niczego nie musimy każdy krok był naszym wolnym wyborem i po pięciu miesiącach zdecydowaliśmy że nasze miejsce jest tu na Warmii.
Dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze mam nadzieje że udało się nam Was natchnąć do podróżowania przepraszam jeżeli przynudzałem.

Zachęcamy Was bardzo mocno do spróbowania podróży nie z biurem turystycznym a na własną rękę, to nie jest tak trudne i drogie jak mogłoby się wydawać, a przeżycia dużo mocniejsze miejsca do których możecie trafić bardziej niezwykłe!!!
To co na pewno wszystkich mocno interesuje ile wydalismy;

Trochę kosztów czyli ile wydaliśmy na podróż bo to Was na pewno bardzo mocno interesuje;
Złotówka się umacnia czyli podróżowanie z polski staje się coraz tańsze, za bilet powrotny do Indii zapłaciliśmy 340 funtów za osobę czyli ok. 1350 zł
Koszty na miejscu nasz budżet wynosił średnio 25 funtów na dzień czyli ok. 100 zł w sume ta wchodziły przejazdy atrakcje noclegi jedzenie imprezy zwiedzanie idt……. O ile w Indiach Nepalu Laosie i Kambodży spokojnie można zmieścić się w tej sumie a nawet jest to za dużo i czasami można pozwolić sobie na „odrobinę luksusu” to już w Tajlandii Malezji i Singapurze jest trochę ciężej .
Dziękujemy serdecznie z uwagę.

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania chcielibyście dowiedzieć się czegoś wiecej potrzebujecie wskazówek itd… Czujcie się otwarci w zadawaniu pytań nasze maile to p.rynio@wp.pl
kariina@op.pl z checia Wam pomorzemy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
żaba
żaba - 2008-08-13 14:25
kochani pięknie opisana podróż waszego życia i wspomnienia zostaną do końca życia pozdrawiam cieplutko żaba;-)
 
Paula Ostra
Paula Ostra - 2008-08-24 11:25
Moje Podróżniczki Kochane... :-)
Cieszę się ogromnie, że jesteście szczęśliwi, że pojechaliście tam, gdzie chcieliście pojechać, zobaczyliście co chcieliście zobaczyć oraz że odnaleźliście swoje miejsce na Ziemi - naszą piękną Warmię!
Myślę, że kto raz zasmakował podróży, nigdy nie przestanie podróżować. Tak więc czekamy na kolejne relacje, tym razm może w większym gronie... ;-)

Trzymajcie kciuki za nas z Majusiutką i za Kubę rzecz jasna. Niestety nie omieszkamy ze dwa dni skorzystać z hotelowego all inclusive w Varadero, ale potem definitywnie ruszamy pomiędzy tubylców.

Jeszcze raz Was ściskam, całuje i żywię nadzieję na rychłe spotkanie.

 
anthem
anthem - 2009-01-01 10:58
No i jak? Pokarało Was życie?
 
geminus
geminus - 2009-03-05 23:30
Pierwszy etap macie za soba. Ladna relacja i piekne fotki. Czekam na nastepne relacje, Pozdrawiam.
 
 
kaparynio
Karina Pawel Rynkiewicz
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 38 wpisów38 80 komentarzy80 301 zdjęć301 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
22.02.2008 - 13.08.2008